Klasztor San Nicolò l’Arena w Katanii to jedno z ciekawszych miejsc sakralnych na Sycylii. Dowiedz się czegoś więcej, jeśli planujesz zwiedzanie tego miejsca!
Skorzystaj z Booking.com gdzie znajdziesz najlepsze hotele i apartamenty
Potrzebujesz samochodu podczas wakacji, zarezerwuj z Booking.com lub przez discovercars.com
Promy zarezerwujesz z DirectFerries.com
Najlepsze oferty na bilety lotnicze znajdziesz tutaj
Ciebie to nic nie kosztuje, a ja pozyskam środki na następne artykuły. Z góry Ci dziękuję!
Zwiedzanie klasztoru z przewodnikiem czy samemu?
Jak najbardziej miejsce to można zwiedzać samemu… a jest co zwiedzać. Mówi się, że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu — klasztor San Nicolò l’Arena w Katanii to przykład pokazujący, że również z Sycylii można było w czasach antycznych łatwo dotrzeć do Wiecznego Miejsca. Jeśli zdecydujesz się na zwiedzanie klasztoru San Nicolò l’Arena w Katanii, z pewnością się o tym przekonasz, ponieważ tuż przed wejściem do świątyni wciąż jeszcze znajdują się pozostałości rzymskiej drogi (jak wiadomo, drogi rzymskie słynęły ze swojej trwałości).
Kolejnym ciekawym miejscem jest dziedziniec (tak, w klasztorach znajduje się coś więcej niż tylko małe, ciasne cele przeznaczone dla mnichów). Tym, na co szczególnie warto zwrócić uwagę, jest fioletowe drzewo Jakaranda. Na terenie drugiego dziedzińca można z kolei znaleźć wykonaną z marmuru fontannę.
Wspomnieliśmy już o celach, w których tradycyjnie przebywali mnisi wtedy, gdy nie modlili się i nie pracowali. Owszem, bez wątpienia są to ciekawe miejsca… ale zdecydowanie lepszym pomysłem jest obejrzenie pracowni, w których mnisi niegdyś pracowali, w tym między innymi przepisywali księgi. Musisz jednak wiedzieć, że wstęp do tych położonych w piwnicy pracowni jest możliwy jedynie wraz z przewodnikiem (możliwe jest skorzystanie z usługi w języku angielskim lub włoskim).
Oczywiście, nie sposób nie zwrócić uwagi również na piękne freski i malowidła, które zdobią ściany w całym kompleksie klasztornym.
Historia Klasztoru San Nicolo l’Arena
Chociaż sama świątynia nie została z różnych przyczyn ukończona w stu procentach, to jednak udało się ją rozbudować na tyle, że po dziś dzień stanowi chętnie odwiedzany przez turystów zabytek. Zwiedzanie klasztoru San Nicolò l’Arena w Katanii — co warto wiedzieć na ten temat?
Przenieśmy się teraz do połowy szesnastego wieku na Sycylię, o której powiedzieć, że była wówczas istnym tyglem kulturowym (przenikające się wpływy kultury włoskiej, orientalnej-tureckiej oraz arabskiej), to nic nie powiedzieć.
Dlaczego chcemy przenieść się właśnie do tak odległych czasów? Odpowiedź jest prosta: ponieważ to właśnie wtedy, a konkretnie — w 1558 roku — zaczął powstawać klasztor. Wprawdzie sto lat później tamtejsze tereny zostały zniszczone kolejno przez erupcję wulkanu Etna oraz trzęsienie ziemi, to pomimo przeciwności losu udało się rozpocząć, dzięki talentowi Giovanniego Battisty Continiego, budowę kościoła. Choć nigdy jej w pełni nie ukończono, to zrobione na tyle dużo, że był on wykorzystywany przez mnichów. Co więcej, w osiemnastym wieku ten benedyktyński klasztor stał się centrum tamtejszego życia duchowego. Obecnie kompleks ten jest wykorzystywany m.in. przez lokalny uniwersytet.
Kim są benedyktyni?
Żeby zrozumieć, jak ciekawym miejscem jest San Nicolò l’Arena w Katanii, warto poznać przynajmniej podstawowe informacje na temat tamtejszych mnichów, tzn. benedyktynów. Zakon ma ponad tysiącletnią tradycję, ponieważ powstał jeszcze w szóstym wieku, tzn. w samych początkach średniowiecza. Nazwa zakonu pochodzi od jego założyciela — świętego Benedykta z Nursji.
Benedyktyni ci przez kilkaset lat wytyczali ścieżki życia duchowego w średniowiecznej Europie. Ich podejście do świata można zamknąć w powszechnie znanym haśle „ora et labora„. Hasło w tłumaczeniu na język polski oznacza „módl się i pracuj”. Taka jest właśnie istota działalności benedyktynów, tzn. łączenie rozmyślań teologicznych i modlitw ze sprawami doczesnymi. Te ostatnie wyraża się przez ciężką pracę fizyczną. To właśnie dlatego w okresie średniowiecza zakony benedyktyńskie były nierzadko centrami lokalnego życia:
- naukowego,
- kulturowego,
- duchowego,
a do tego również miejscami, w których parano się rolnictwem oraz sadownictwem.
Również obecnie, w dwudziestym pierwszym wieku, klasztory benedyktyńskie starannie kultywują tradycje swoich poprzedników, co skutkuje rozbudowaną działalnością duszpasterską oraz edukacyjną.
Architektura i otoczenie
Jeśli chodzi o architekturę i otoczenia klasztoru San Nicolo l’Arena w Katanii, trzeba wiedzieć, że jest to typowy przykład monumentalnej, rzucającej się w oczy kultury barokowej. A zatem, masa detali, fantazyjne wykończenia oraz kolorowe malowidła — wszystko to można zobaczyć właśnie w klasztorze San Nicolo l’Arena. Sam klasztor otaczają ogrody, a cały ten kompleks został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Świadczy to o jego wyjątkowej wartości.
Inne klasztory w Katanii Oprócz tego warto zwrócić uwagę również na inne klasztory w Katanii. O jakich zabytkach mowa? Jednym z takich miejsc, obok których po prostu nie da się przejść obojętnie jest klasztor św. Agaty. Jeśli pasjonuje Cię zwiedzanie miejsc religijnych, te miejsce jest obowiązkowe. Monastero di Sant’Agata to monument, który znajduje się opodal innego ważnego obiektu sakralnego, czyli katedry św. Agaty. Klasztor ten to dobrze utrzymana budowla (i to mimo upływu setek lat), a odwiedzający to miejsce przez cały rok turyści zwracają uwagę na niezwykle klimatyczne, bogato zdobione wnętrza. Dlatego nie powinno nikogo dziwić, że władze przeznaczyły znaczną część tego klasztoru jako miejsce do zwiedzania.