Sycylia to prawdziwa wizytówka Italii. Jest ona doskonale znana ze swojego wyjątkowego krajobrazu i pięknej pogody. Dla większości osób jest to prawdziwy raj turystyczny, jednak mało kto wie, że na Sycylii znajduje się także sporo opuszczonych miasteczek, które utraciły swoją dawną potęgę. Niegdyś tętniące życiem miejsca przypominają o trudnościach, jakie napotkały sycylijskie społeczności. Wpływ na ich zanik miały zarówno katastrofy naturalne, jak i zmieniające się warunki gospodarcze. Co warto o nich wiedzieć i dlaczego opuszczone miasta Sycylii są tak fascynujące?
Skorzystaj z Booking.com gdzie znajdziesz najlepsze hotele i apartamenty
Potrzebujesz samochodu podczas wakacji, zarezerwuj z Booking.com lub przez discovercars.com
Promy zarezerwujesz z DirectFerries.com
Najlepsze oferty na bilety lotnicze znajdziesz tutaj
Ciebie to nic nie kosztuje, a ja pozyskam środki na następne artykuły. Z góry Ci dziękuję!
Opuszczone wioski w cieniu Etny: Przykład Borgo Schirò
Sycylia to wyspa o bardzo zróżnicowanym krajobrazie, a jednym z jej najbardziej imponujących punktów jest z pewnością wulkan Etna. Ta majestatyczna góra była jednak prawdziwym przekleństwem dla wielu sycylijskich społeczności. Pomimo, że wulkaniczna gleba wokół Etny od zawsze była wyjątkowo żyzna i umożliwiała prężny rozwój rolnictwa, to nieprzewidywalne erupcje często prowadziły do wielu katastrof, zmuszając ludzi do opuszczenia swoich domów.
Jednym z przykładów takiego miejsca jest na pewno Borgo Schirò. Co ciekawe, wieś ta została zbudowana na początku XX wieku jako część planu faszystowskiego rządu Mussoliniego. Miało to być miejsce do życia dla rolników, lecz życie w cieniu Etny okazało się zbyt trudne. Wulkaniczne erupcje oraz fatalne warunki ekonomiczne sprawiły, że mieszkańcy stopniowo opuszczali swoje domy, aż miejsce zostało praktycznie całkowicie porzucone. Aktualnie Borgo Schirò jest wyludnioną osadą, gdzie jedynymi świadkami dawnego życia są puste domy i zniszczone pola. Sporadycznie turyści próbują dostać się w to miejsce, aczkolwiek obecnie wieś ta nie ma praktycznie nic ciekawego do zaoferowania, z wyjątkiem bogatej historii.
Sambuca di Sicilia: Od pustki do nowego życia za 1 euro
Wśród opuszczonych miejsc na Sycylii na uwagę zasługuje na pewno Sambuca di Sicilia. Jest to miejsce, które wyróżnia się swoją historią na tle innych miejscowości, co sprawia, że na pewno jest godne uwagi. To niewielkie miasteczko położone w zachodniej części wyspy było kiedyś bardzo ruchliwe. W drugiej połowie XX wieku zaczęło stopniowo pustoszeć. Mieszkańcy wyjeżdżali bowiem masowo za granicę, w poszukiwaniu lepszych perspektyw i wyższych zarobków, a miasteczko zaczęło przypominać ducha przeszłości. Klęski żywiołowe, a zwłaszcza trzęsienia ziemi, oraz przemiany gospodarcze wpłynęły na to, że coraz więcej budynków popadało w ruinę.
Co ciekawe, Sambuca di Sicilia zamiast całkowicie zniknąć z mapy postanowiła walczyć o swoje przetrwanie. W 2019 roku miejscowe władze zdecydowały, że chcą ożywić opuszczone miasteczko i ogłosiły inicjatywę sprzedaży opuszczonych domów za symboliczną kwotę 1 euro. Warunkiem było jednak ich wyremontowanie w określonym czasie. Inicjatywa ta okazała się gigantycznym sukcesem i przyciągnęła ludzi z całego świata, którzy zobaczyli w tym miejscu olbrzymi potencjał. Aktualnie Sambuca di Sicilia stopniowo odradza się, stając się symbolem tego, jak opuszczone miasteczka mogą znaleźć nowe życie. Pomimo, że migracja z Sycylii zagroziła temu pięknemu miastu, to ostatecznie przetrwało ono i rozwija się w naprawdę niezłym tempie.
Zanikanie społeczności rolniczych
Miasteczka widma na Sycylii to niestety dość powszechne zjawisko, które jest wynikiem kiepskiej sytuacji gospodarczej w wielu częściach Sycylii. Przez długi czas rolnictwo było fundamentem życia w tym regionie, a małe społeczności rozwijały się w oparciu o pracę na roli. W drugiej połowie XX wieku migracja z terenów wiejskich do miast, a także masowe wyjazdy do innych krajów znacząco wpłynęły jednak na demograficzne wyludnienie wyspy.
Młodzi ludzie nie chcieli dłużej pracować na roli i zaczęli szukać pracy w dużych miastach lub za granicą. Ten proces zdynamizował rozwój nowoczesnych technologii, które zniwelowały zapotrzebowanie na ręczną pracę w rolnictwie. Wiejskie społeczności zaczęły powoli zanikać, a w niektórych miejscach zupełnie przestały istnieć. W ten sposób powstało wiele opuszczonych wsi, które niczym nie przypominają dawnych potęg.
Miejsca zatrzymane w czasie: Najciekawsze opuszczone miasteczka Sycylii
Zagubione wsie Sycylii to miejsca, które w wyniku erupcji wulkanów, trzęsień ziemi czy masowych migracji utraciły swój dawny blask. W wielu z nich nadal można zobaczyć dawne budynki, ulice i place, które zostały mocno zniszczone na przestrzeni lat. Jednym z najciekawszych opuszczonych miejsc jest z pewnością Poggioreale. To miasteczko opuszczono po niszczycielskim trzęsieniu ziemi w 1968 roku, które zniszczyło wiele budynków, zmuszając mieszkańców do opuszczenia swoich domów. Aktualnie Poggioreale w niczym nie przypomina miasteczka, które było jednym z najpiękniejszych na Sycylii w pierwszej połowie XX wieku.
Bardzo ciekawym punktem na mapie Włoch jest także Craco, miasteczko położone w prowincji Matera, które opuszczono na początku lat 60. XX wieku z powodu osunięć ziemi. Craco stało się jedną z najbardziej ikonicznych sycylijskich miejscowości widm. Ze względu na swój piękny krajobraz oraz atmosferę Craco stało się częścią wielu świetnych filmów, m.in. „Pasji” Mela Gibsona. Aktualnie miejsce to przyciąga turystów z całego świata, którzy chcą zobaczyć opuszczone mury i uliczki, a także przyjrzeć się z bliska jednemu z najbardziej zagrożonych zniszczeniem obiektów zabytkowych na świecie.